sobota, 28 maja 2022

Dziennik wojenny 17. Pułku Strzelców - część 4

Dziennik wojenny 17. Pułku Strzelców

Okres: 6 marca (19 marca) 1915 r. - 27 marca (9 kwietnia) 1915 r.

Tłumaczenie i opracowanie:

Александр Пекус,

Małgorzata Karczewska,

Jacek Czaplicki

 

6 marca (19 marca) 1915 r.

Oddziały pułku zajmowały pozycje w pobliżu wsi Wach.

O godzinie 5:10 niemiecka artyleria i karabiny maszynowe nieprzyjaciela otworzyły ogień na pozycje pułku.

O godzinie 11:40 nadleciał niemiecki samolot.

Straty w tym dniu:

niżsi stopniem: 1 poległy, 6 rannych.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerów sztabowych - 2,

młodszych oficerów - 16,

bagnetów i szabli - 963,

karabinów maszynowych - sztuk osiem.

Praporszczyka Bułgakowa[1] zadokumentowano jako rannego od dnia 6 marca.

Ze sztabu 4. Korpusu Syberyjskiego nadesłano mapę (z dokładnością do 2 wiorst) wraz z raportem rozlokowania sił nieprzyjaciela, aktualnym na wieczór 6 [19] marca 1915 r.:

„1) Nieprzyjaciel zajmuje pozycje z wysuniętymi placówkami wzdłuż linii: Klimki, wzgórza na północ od Jazgarki, Wach, wzgórze "55,8", częściowo na wzgórzu "64,0" i Zawady.

Wieś Kopaczyska została opuszczona przez Niemców i zajęta przez nasze oddziały.

Jednostki sąsiedniego korpusu zajęły północne obrzeża wsi Guzowatka.

2) Walki, rozpoznanie i obserwacja przeciwnika w ciągu dnia dały następujące wyniki:

Na froncie generała Schreidera[2] Niemcy o godzinie 4:00 rano, skoncentrowawszy znaczne siły pod wsią Wach, wyprowadzili natarcie rozstawione w jeden za drugim - trzech szeregach, które zostało odparte, a nieprzyjaciel poniósł ciężkie straty pod ogniem piechoty, karabinów maszynowych i artylerii.

Artyleria nieprzyjaciela ostrzeliwała nasze pozycje przez cały dzień. Po południu zauważono koncentrację małych oddziałów w rejonie od wsi Zalesie do wzgórza "55.3", które znajduje się na zakręcie drogi na północ od Wachu. Na drodze Zalesie – Wach przemieszczały się kolumny transportowe i oddziały rowerzystów.

Na prawej flance pozycji generała Schneidera, w rejonie Klimki - Tartak, zwiadowcy, zakradający się na niemieckie tyły, zabili strzelca z 7. Jäger Batalionu podlegającego 4. Dywizji Kawalerii, operującej na wschód od rzeki Szkwa.

Na froncie obsadzonym przez jednostki generała Polańskiego, Niemcy otworzyli o godzinie 5:00 silny ogień artyleryjski, po czym zaatakowali zwartymi kolumnami na wzgórze „60,9”. Dostali się jednak pod ogień krzyżowy, ponieśli ciężkie straty i wycofali się.

W ciągu dnia doszło do lekkiej wymiany ognia piechoty i artyleryjskiego.

Na froncie, gdzie operowały jednostki Gawriszewa, nieprzyjaciel utrudniał rosyjskim oddziałom natarcie, prowadząc silny ostrzał artyleryjski.

Rosyjska artyleria wyparła Niemców ze wsi Kopaczyska.

Niemiecki samolot zrzucił bombę na most w Ostrołęce. Nie trafił.

3) Aktywność wroga i jego zamiary.

Wzmaga się aktywność wroga na froncie między rzekami Rozoga i Omulew.

Sądząc po atakach pod wsią Wach i na wzgórze "60.9", Niemcy mają zamiar odrzucić rosyjskie oddziały, które podeszły pod wieś Wach i zajęły pozycje częściowo okalające wieś.

Na to samo wskazuje koncentracja ognia niemieckiej artylerii, głównie na lasy, w których znajdują się pozycje prawej flanki generała Schreidera i lewej flanki generała Polańskiego.

Zauważono, że do Wachu ściągnięto jednostki zza Rozogi, a z północy nadciągają kolejne posiłki.

Na nieco słabsze obsadzenie przez Niemców obszaru między rzekami Szkwą i Rozogą wskazuje zarówno brak aktywności nieprzyjaciela w tym rejonie, jak i pojawienie się tam batalionu jegrów z 4. Dywizji Kawalerii, który do tej pory operował na wschód od Szkwy i prawdopodobnie po przerzuceniu stąd części sił do Wachu, objął również ten teren.

Tak więc jednostki nieprzyjaciela są nierówno rozmieszczone przed frontem korpusu. Prawa flanka między rzekami Szkwa i Rozoga jest najsłabsza; znajdował się tu 4. Pułk Piechoty Landwehry, ale zastąpił go batalion z 249. Rezerwowego Pułku Piechoty oraz bataliony landszturmu „Allenstein” i „Bitterfeld”, z których ten ostatni został potem przeniesiony na prawy brzeg rzeki Omulew i rozlokowany we wsi Kucieje-Stare. Batalion z 249. Rezerwowego Pułku Piechoty został przesunięty do wsi Wach.

Według przybliżonych szacunków, w chwili obecnej między rzekami Szkwa i Rozoga może znajdować się jedna kompania 249. Rezerwowego Pułku Piechoty, jeden batalion Landszturmu, a w rejonie wsi Tartak, za Szkwą, 7. Jäger Batalion.

Mocno obsadzony jest rejon wsi Wach oraz wzgórza "60,9" i "55,8", gdzie w trakcie walk stwierdzono obecność batalionu ze 151. Pułku Piechoty, batalionu z 249. Rezerwowego Pułku Piechoty oraz przypuszczalnie oddziałów 4. Pułku Piechoty Landwehry, które były w trakcie luzowania na pozycjach.

Wyłom we froncie, który zabezpiecza bagno Karaska, jest najwyraźniej strzeżony przez oddziały saksońskiego Landszturmu. Rejon Olszyny - Zawady ze wzgórzem "64.0" jest nadal broniony przez oddziały 147. i 150. Pułku Piechoty, z których część, najprawdopodobniej, została wzmocniona w centrum.

Chociaż wzrost aktywności wroga oraz wykryte posiłki (około dwóch batalionów), zbliżające się do Wachu od północy sugerują, że Niemcy umacniają się na naszym froncie, to do czasu chwytania jeńców w celu rozpoznania nadchodzących posiłków, pozostajemy przy oszacowanych siłach wroga podanych w raporcie nr 16.”

Raport podpisał generał-major Korolkow[3], szef sztabu.

Pozycje 17. Pułku Strzelców od 3 marca 1915 r.


7 marca (20 marca) 1915 r.

Oddziały pułku zajmowały pozycje w pobliżu wsi Wach.

Około godziny 10:00 pozycje pułku zostały ostrzelane przez lekką artylerię nieprzyjaciela, o godzinie 10:30 rozpoczęła ostrzał ciężka artyleria. Ostrzał trwał do godziny 11:45.

O godzinie 12:15 ciężka artyleria nieprzyjaciela ponownie ostrzelała pozycje 1. Batalionu/17.

1. Batalion/17 zajmujący pozycje na pierwszej linii zostaje zluzowany przez 2. Batalion/17.

Strat nie było, 10 chorych niższych stopniem udało się do szpitala.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 16,

bagnety i szable – 976,

karabiny maszynowe – 8.

Podporucznik Kazański[4] został odznaczony Orderem Świętego Stanisława III klasy z mieczami i kokardą.

Wieczorem nieprzyjaciel otworzył bezskuteczny ogień do naszego reflektora.

Noc minęła spokojnie.

 

8 marca (21 marca) 1915 r.

Oddziały pułku zajmowały pozycje w pobliżu wsi Wach.

O godzinie 12:25 artyleria nieprzyjaciela rozpoczęła ostrzał pozycji 2. Batalionu/17, przerywając ogień o godzinie 15:20.

Około godziny 18:00 bateria niemieckich moździerzy otworzyła ogień na pozycje 1. Kompanii/17.

Strat nie było. 11 ludzi chorych.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 16,

bagnety i szable – 984,

karabiny maszynowe – 8.

Podpułkownik Sołowjow[5] został mianowany tymczasowym dowódcą 1. Batalionu/17, kapitan Aleksejew[6] tymczasowym dowódcą 2. Batalionu/17.

Kapitan Karagodin[7] został mianowany tymczasowo pełniącym obowiązki szefa działu gospodarczego, porucznik Krzyżanowski[8] - tymczasowo pełniącym obowiązki szefa transportu i szefa jednostek nieliniowych - wszystkie nominacje zatwierdzono z dniem 4 marca bieżącego roku.

Mianowani tymczasowo na dowódców:

4. Kompania/17 - praporszczyk Dudkin[9],

3. Kompania/17 - praporszczyk Skworcow[10],

7. Kompania/17 - praporszczyk Genszen[11].

Noc minęła spokojnie.

 

9 marca (22 marca) 1915 r.

Oddziały pułku zajmowały pozycje w pobliżu wsi Wach.

Około godziny 14:00 ciężka artyleria wroga ostrzelała pozycje 2. Batalionu/17, a ich karabiny maszynowe strzelały "żabami".

W ciągu dnia 2 ludzi zostało rannych, 1 (zwiadowca) zaginął.

Od wieczora nieprzyjaciel oświetlał teren rakietami.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 15 (porucznik von Grote de Buko zachorował),

bagnety i szable – 966,

karabiny maszynowe – sztuk 8.

Rozmieszczenie oddziałów 17. Pułku Strzelców w dniu 10 marca 1915 r.


10 marca (23 marca) 1915 r.

Walki pod wsią Wach.

9 marca przyszedł rozkaz ze sztabu 5. Brygady Strzelców, by o świcie 10 marca zdobyć pozycje niemieckie, które znajdowały się w klinie między 20. Pułkiem Strzelców a 34. Pułkiem Strzelców Syberyjskich, a po udanym wykonaniu tego zadania w miarę możliwości kontynuować natarcie na północ.

W tym celu:

- prawa kolumna podpułkownika Baranowa[12], składająca się z pięciu kompanii 18. Pułku Strzelców miała zaatakować nieprzyjacielską wysuniętą placówkę od południa;

- lewa kolumna podpułkownika Szarawskiego, złożona z 1. Batalionu/17 i jednego plutonu saperów miała na te pozycje uderzyć od południowego zachodu.

O godzinie 4:30 batalion podpułkownika Sołowjowa, składający się z 1., 2., 3. i 4. Kompanii/17 (418 bagnetów), czterech karabinów maszynowych i plutonu saperów, zajął pozycje wyjściowe na południowo-zachodnim skraju olchowego zagajnika, który znajdował się po południowo-zachodniej stronie drogi Kadzidło – Wach. Dowódca pułku razem z podpułkownikiem Baranowem miał stanowisko na południowym skraju dużego lasu.

Łączność z podpułkownikiem Sołowjowem odbywała się za pomocą telefonu i łańcucha zwiadowców.

Kolumny ruszyły ze swych pozycji wyjściowych o godzinie 5:15.

O godzinie 5:30 nieprzyjaciel otworzył ogień artyleryjski i z karabinów maszynowych do nacierających oddziałów, oświetlając teren rakietami.

O godzinie 5:45 podpułkownik Sołowjow przez zwiadowcę, a następnie telefonicznie wysłał prośbę o wsparcie, gdyż jego oddziały nie mogły posuwać się naprzód z powodu silnego ognia nieprzyjaciela.

Przez posłańca wysłano rozkaz, aby dwie kompanie ze znajdującego się na lewym skrzydle 2. Batalionu/17 (6. i 7.) ruszyły ze wsparciem do podpułkownika Sołowjowa.

O godzinie 6:00 kompanie zajęły niemieckie okopy. Otrzymano meldunek, że podpułkownik Sołowjow poległ.

Wkrótce pod ziemiankę dowódcy pułku przyprowadzono jeńców i złożono zdobyte karabiny maszynowe.

Dowódca pułku rozkazał pozostawić jeden karabin maszynowy w ziemiance, resztę i jeńców odesłać na tyły.

Około godziny 8:00 rano dowódca pułku ruszył do zagajnika zajętego przez kompanię. Po drodze znów pojawiło się wielu żołnierzy prowadzących jeńców i niosących karabiny maszynowe oraz miotacze min.

Żołnierze otrzymali rozkaz oddania karabinów maszynowych oraz miotaczy min jeńcom i powrotu na swoje pozycje.

Po dotarciu do zagajnika, dowódca pułku zajął stanowisko w zdobytym niemieckim okopie, który znajdował się 400 kroków od okopów na pierwszej linii zajmowanych przez kompanie 17. Pułku.

Przez posłańców dowódcy kompanii otrzymali rozkaz uporządkowania oddziałów i jak najszybszego okopania się.

Później nawiązano kontakt z 18. i 20. Pułkiem Strzelców.

W tym samym czasie zauważono posuwające się wzdłuż zachodniego skraju lasu dwie kompanie 34. Pułku Strzelców Syberyjskich.

Po przegrupowaniu, kompanie zostały rozmieszczone jak na załączonym szkicu.

Dwie kompanie 34. Pułku Strzelców Syberyjskich zajęły północno-zachodni narożnik zagajnika.

Porucznik Chalczew, dowódca 6. Kompanii/17 i podporucznik Briger, dowódca oddziału karabinów maszynowych, zwrócili uwagę oficerom Sybiraków na niedogodności takiego rozwiązania.

Po prawej stronie Sybiraków znajdowały się: 6. Kompania/17, dwa karabiny maszynowe, 2., 3. i 4. Kompania/17, dwa karabiny maszynowe, 1. i 7. Kompania/17, a dalej kompanie 18. Pułku Strzelców.

Przez cały czas kompanie znajdowały się pod silnym ostrzałem ciężkiej i lekkiej artylerii.

Straty były duże: dla przykładu 22 ludzi z oddziałów karabinów maszynowych zostało wyłączonych z akcji do godziny 11:00, a dwa karabiny maszynowe zostały uszkodzone.

Około godziny 9:00 oddziały niemieckie wyprowadziły kilka ataków, ale zostały odparte.

Około godziny 11:00 trzy baterie nieprzyjaciela - ciężka, haubic i lekka - rozpoczęły ostrzał całego zagajnika. Ich lekka bateria stała nie dalej niż 1500 kroków.

Ostrzał ten trwał przez około godzinę. Około godziny 12:00 jeden z pocisków wpadł do okopu, w którym znajdowali się porucznik Chalczew, podporucznik Briger i kapitan Aleksiejew. Tenże pocisk zabił podpraporszczyka Rozinkowa z obsługi karabinu maszynowego, którego ciało upadając powaliło podporucznika Brigera, przez co ten ostatni uniknął śmierci. Porucznik Chalczew został kontuzjowany.

Kiedy otrząsnęli się po wybuchu, zobaczyli uciekających strzelców syberyjskich, którzy za sobą pociągnęli strzelców z 6. Kompanii/17.

Uciekający wpadli na bagnety niemieckiego oddziału, który ominął zagajnik od zachodu i zbliżył się na tyły pozycji 6. Kompanii/17. Niemcy ci byli widoczni w odległości 60-100 kroków.

W zamieszaniu spowodowanym ciągłym ostrzałem artyleryjskim i bliskością nieprzyjaciela, z uciekającymi strzelcami nie można było nic zaradzić.

Niektórzy strzelcy otworzyli ogień na rozkaz swoich oficerów, ale zostali ogarnięci przez uciekających, do których się przyłączyli.

Południowy skraj zagajnika również był pod ostrzałem artyleryjskim i również tam oficerowie nie zdołali zatrzymać uciekających.

Przez bagna, pod ostrzałem nacierających Niemców, uciekający żołnierze wycofali się na swoje dawne pozycje. Wszystko to odbyło się w ciągu kwadransa.

Około godziny 18:00 na rozkaz pułkownika Krajewicza, oddział 60 strzelców z 17. Pułku, dowodzonych przez podporucznika Jurke, przeszedł pod komendę podpułkownika Jakowickiego z 18. Pułku Strzelców, wrócił do zagajnika, ponownie zajętego przez kompanie 35. Pułku Strzelców Syberyjskich.

Podporucznik Jurke, który po śmierci podpułkownika Sołowjowa, był najwyższy rangą wśród oddziałów pułku znajdujących się w zagajniku, ruszył z pozostałymi żołnierzami czterech kompaniami w kierunku północnego skraju zagajnika i ufortyfikował się tam.

Jeden niemiecki karabin maszynowy został zdobyty przez strzelców z 3. Plutonu. Strzelcy 17. Pułku zdobyli również dwa miotacze min.

Liczba wziętych do niewoli niemieckich żołnierzy nie została ustalona, ponieważ jeńcy byli odsyłani do sztabu 18. Pułku Strzelców, skąd dowódca tego pułku pułkownik Krajewicz przekazywał ich do sztabu brygady, a niektórzy z jeńców byli tam odsyłani bezpośredni.

Straty w pułku:

Podpułkownik Sołowjow zabity, praporszczyk Skworcow ranny, porucznik Chalczew kontuzjowany, praporszczyki Genszen i Dudkin zaginieni.

Niższe rangi:

polegli – 87,

ranni – 143,

215 zaginionych (w tym zabici i ranni, którzy pozostali na polu walki).

Uszkodzone cztery karabiny maszynowe, z których dwa zostały całkowicie zniszczone.

W walkach tego dnia wyróżnili się podpułkownik Sołowjow, który zachęcał i prowadził strzelców oraz podporucznik Jurke, który wraz ze swoją kompanią zdobył trzy niemieckie karabiny maszynowe, wykazał się ogromną odwagą, obowiązkiem i poświęceniem. Dzięki nim szeregi strzelców wdarły się do niemieckich okopów.

 

11 marca (24 marca) 1915 r.

Resztki 1. Batalionu/17 zgromadzono przy sztabie pułku na skraju lasu znajdującego się na północ od wsi Siarcza Łąka

2. Batalion/17 pozostawał w dyspozycji dowódcy 18. Pułku Strzelców.

Nieprzyjaciel przez cały dzień, z małymi przerwami, ostrzeliwał 1. Batalion/17 i sztab pułku słabym ogniem artyleryjskim.

Poszkodowani: jeden ranny.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 1,

młodsi oficerowie – 10,

bagnety i szable – 453,

w oddziałach karabinów maszynowych – 38,

zwiadowcy – 26.

Razem – 517.

Karabinów maszynowych – sztuk cztery.

Noc minęła spokojnie.

 

12 marca (25 marca) 1915 r.

1. Batalion/17 znajdował się w rezerwie 35. Pułku Strzelców Syberyjskich, zajmującego okopy na pierwszej linii frontu.

2. Batalion/17 pozostawał w dyspozycji dowódcy 18. Pułku Strzelców.

Nieprzyjaciel prowadził ostrzał z ciężkich dział.

Pułk został zredukowany do czterech kompanii (453 bagnety).

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 1,

niżsi oficerowie – 10,

bagnety i szable – 480,

w oddziałach karabinów maszynowych – 38,

zwiadowcy – 26.

Razem – 544.

Karabinów maszynowych – sztuk sześć.

Pułk nie miał strat.

Noc minęła spokojnie.

 

13 marca (26 marca) 1915 r.

Wieś Grale, gubernia łomżyńska, powiat ostrołęcki.

Zgodnie z ustnym rozkazem szefa sztabu 5. Brygady Strzelców, o godzinie 7:45 pułk przeniósł się do wsi Grale, gdzie stanął na kwaterach u mieszkańców.

O godzinie 18:00, 8. Kompania/17 została skierowana do osłony jednostek artyleryjskich: 5., 4. i 6. Baterii Syberyjskiej oraz dwóch baterii 5. Dywizjonu Artylerii Strzelców.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 1,

młodsi oficerowie – 10,

bagnety i szable – 493,

w oddziałach karabinów maszynowych – 38,

zwiadowcy – 26.

Razem – 557.

Karabinów maszynowych – sztuk sześć.

Strat w pułku w tym dniu nie było.

Podpułkownik Sołowjow, poległy w walkach pod Wachem, został skreślony z listy pułku z dniem 11 marca bieżącego roku.

Porucznicy Łogwinow i von Grote de Buko, zapisani jako chorzy od 11 marca bieżącego roku; proporszczyk Skworcow zapisany jako ranny od 10 marca; proporszczycy Genszen i Dudkin uznani za zaginionych od 10 marca. Porucznik Nieśpiechin od 6 marca na leczeniu po kontuzji.

Noc minęła spokojnie.

 

14 marca (27 marca) 1915 r.

Wieś Grale, gubernia łomżyńska, powiat ostrołęcki.

Przed godziną 4:00 oddziały pułku wysunęły się na skraj lasu przy wzgórzu „56.2”.

Gdy kompanie 18. Pułku Strzelców przejęły okopy od 19. Pułku Strzelców, 17. Pułk Strzelców zajął  ich miejsce na wzgórzu 56.1.

19. Pułk Strzelców wysunął się do przodu i okopał się na noc w odległości 500 kroków od niemieckich zasieków z drutu kolczastego.

Nasze kompanie na noc zajęły okopy na lewo od wzgórza "53,7" i zgodnie z ustnym rozkazem szefa sztabu brygady były w jego dyspozycji.

Strat w pułku brak.

Noc minęła spokojnie.

 

15 marca (28 marca) 1915 r.

Pułk znajdował się w okopach na lewo od wzgórza „53,7”.

Oddziały 19. Pułk zajęły tę samą pozycję co dzień wcześniej.

O godzinie: 10:00 przybył batalion 35. Pułku Strzelców Syberyjskich.

Po rekonwalescencji ze szpitala wrócił porucznik Chalczew.

Przybyła kompania marszowa w celu uzupełnienia składu 5. Brygady Strzelców. Do 17. Pułku Strzelców przydzielono 121 ludzi z milicji (pospolitego ruszenia).

Przybył pułkownik Juzakin[13] i został mianowany dowódcą 1. Batalionu/17.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi - 2,

młodsi oficerowie - 13 (wrócił porucznik Chalczew, a Brodnikow[14] i Kocan[15] zostali awansowani na stopień praporszczyka),

bagnety i szable – 485,

w oddziałach karabinów maszynowych – 38,

zwiadowcy – 26.

Razem – 549.

Karabinów maszynowych - sztuk trzy (trzy wysłano do warsztatu).

Noc minęła spokojnie.

Informacje o nieprzyjacielu i rozkazy wydane przez generał majora Schreidera na dzień 16 marca:

Nieprzyjaciel zajmuje wsie Lipniki - Tartak - Klimki - umocnioną pozycję przy drodze we wsi Klimki (możliwe, że chodzi o Russenkopf) - Jazgarka - Zalesie - Olszyny - wzgórze "64,0" (Zawady).

Nasze oddziały w dniu 14 marca zdobyły wzgórze "55,3", znajdujące się na północ od Wachu - las na zachód od tego wzgórza i pozycje na linii od napisu na mapie "К Вах" (na zachód od Wachu) do rowu z wodą przy bagnie Karaska, który w tamtym miejscu skręca.

9. Dywizja Syberyjska dostała zadanie, by zająć tego dnia wzgórze "58,8", które znajduje się na północ od wsi Olszyny.

10. Dywizja Syberyjska ma zdobyć wieś Zawady.

Oddziały brygady mają wysunąć się naprzód i przekroczyć pozycje 19. Pułku Strzelców, znajdujące się 500 kroków od wsi Klimki oraz od systemu okopów przygotowanych do obrony okrężnej. Następnie zgodnie z rozkazem nr 24 brygada ma zdobyć wieś i okopy obrony okrężnej.

A) Prawy sektor walk:

Dowódca: podpułkownik Łupołow[16].
Skład: ¾ batalionu z 19. Pułku Strzelców, pół batalionu z 18. Pułku Strzelców oraz jeden pluton z 3. Batalionu Saperów.

Razem: jeden i ćwierć batalionu oraz jeden pluton saperów.

Zadanie: aktywne działanie na froncie w pasie Klimki – zagajnik znajdujący się na północ od tej wsi. Wraz z rozwojem natarcia miał dołączyć do kolumny pułkownika Iwanowa.

B) Środkowy sektor walk:

Dowódca: pułkownik Iwanow[17]:

Skład: ¾ batalionu z 19. Pułku Strzelców, jeden batalion 35. Pułku Strzelców Syberyjskich, pół kompanii z 3. Batalionu Saperów.

Razem: jeden i trzy czwarte batalionu oraz pół kompanii saperów.

Zadanie: 16 marca o godzinie 4:00 zająć pozycję wyjściową zgodnie z instrukcjami, które przekażę osobiście. O godzinie 4:30 zaatakować umocnione pozycje nieprzyjaciela znajdujące się na zachód od skraju zagajnika, który znajduje się na północny zachód od wsi Klimki, do wschodniego skraju wzgórza "58,8" wraz okopów obrony okrężnej.

C) Lewy sektor walk:

Dowódca: pułkownik Czartoryjski[18].

Skład: 1 i ¼ batalionu z 20. Pułku Strzelców, pół batalionu z 19. Pułku Strzelców.

Razem: jeden i trzy czwarte batalionu.

Zadanie: Za wszelką cenę bronić rejonu od wzgórza "56,1" do rzeki Rozoga, ściągając na siebie uwagę nieprzyjaciela oraz wspierać ogniem natarcie pułkownika Iwanowa, zabezpieczając jego lewą flankę przy południowej krawędzi okopów obrony okrężnej.

D) Sekcja artylerii:

Dowódca: podpułkownik Razsudowski.

Skład: 1. Bateria z 5. Dywizjonu Artylerii Strzelców, 4. Bateria z 10. Brygady Artylerii Strzelców Syberyjskich, jedna bateria 22. Dywizjonu Moździerzy.

Zadanie: Dziś od godziny 17:00 rozpocząć ostrzał wsi Tartak - Klimki oraz rejonu między zagajnikiem znajdującym się na północ od Klimek a wzgórzem "58.8", a także samego wzgórza.

Do wykonania zadania osobiście wyznaczyłem ilość amunicji artyleryjskiej.

Rano, po tym jak nieprzyjaciel wykryje rozpoczęcie natarcia, pomóc w ataku nacierającym oddziałom i przy umacnianiu się na zdobytych pozycjach.

Podpułkownik Iwanow: 2. Bateria z 5. Dywizjonu Artylerii Strzelców oraz 5. i 6. Bateria z 10. Brygady Artylerii Strzelców Syberyjskich.

Łącznie: 18 dział.

Osłona: jedna, 8. Kompania/17 i jedna kompania z 18. Pułku Strzelców.

Ogólna rezerwa:

Dowódca: podpułkownik Woronowicz[19].

Skład: jeden batalion z 35. Pułku Strzelców Syberyjskich, 3/4 batalionu z 17 Pułku Strzelców, 3. Bateria z 5. Dywizjonu Artylerii Strzelców, jedna sotnia z Ussuryjskiego Pułku Kozaków, jeden pluton z 3. Batalionu Saperów.

Razem: jeden i trzy czwarte batalionu, sześć dział, jedna sotnia, jeden pluton saperów.

Do godziny 4:00 w dniu 16 marca jednostki miały być rozlokowane:

kompanie 17. Pułku Strzelców w okopach wzgórza "53,7";

batalion 35. Pułku Strzelców Syberyjskich w lesie w pobliżu pozycji wyjściowej atakującej kolumny pułkownika Iwanowa;

3. Bateria wraz z sotnią ussuryjskich kozaków oraz plutonem saperów we wsi Golanka.

Przeprawę przez rzekę Szkwa we wsi Sul miała zadanie zabezpieczyć jedna sotnia z Ussuryjskiego Pułku Kozaków.

Dowódcy sektorów mają utrzymywać ze sobą ścisły kontakt, wspierając się wzajemnie w wypełnianiu zadań.

Osłona i rozpoznanie podejść – w zakresie dowódców sektorów.

Punkt opatrunkowy zlokalizować we wsi Golanka.

Sekcja medyczna brygady ma do godziny 6:00 wysłać część medyków i wozy z zaopatrzeniem do wysuniętego punktu opatrunkowego 19. Pułku Strzelców, reszta ma pozostać na swoich pozycjach.

Główny park sprzętowy do godziny 7:00 ma przysłać osiem dwukółek i wszystkie skrzynie z zaopatrzeniem.

Raporty składać co godzinę.

Będę na wzgórzu „56,2”, przy ziemiance.

Wyznaczeni zastępcy: Iwanow i Woronowicz.

Oryginał rozkazu podpisany przez generał-majora Schreidera.

Rozlokowanie jednostek 5. Brygady Strzelców w dniach 15-16 marca 1915 r.


16 marca (29 marca) 1915 r.

Zgodnie z rozkazem dowódcy 5. Brygady Strzelców, kolumna pułkownika Iwanowa, wspierana przez kolumnę podpułkownika Łupołowa, o godzinie 4:30 rano zaatakowała pozycje nieprzyjaciela we wsi Klimki, wschodni skraj wzgórza "58,8" oraz okopy obrony okrężnej. Część atakujących zaległa w odległości 500 kroków od nieprzyjacielskich zasieków z drutu kolczastego.

Ponieważ jednostki kolumny pułkownika Czartoryjskiego wyruszyły wesprzeć nacierające oddziały, 2. Kompania/17 zajęła tymczasowo okopy 20. Pułku Strzelców.

Po nieudanym ataku, w celu osłony odwrotu kolumny pułkownika Łupołowa, dwie inne kompanie 17. Pułku Strzelców o godzinie 8:30 skierowano na wysunięte wzgórze, które znajdowało się przed wzgórzem "53.7".

Na noc kompanie wycofały się i zajęły okopy na lewo od wzgórza "53.7".

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2 (przybył podpułkownik Juzakin);

młodsi oficerowie – 13;

bagnety i szable – 486;

w oddziałach karabinów maszynowych – 38;

zwiadowcy – 26.

Razem: 550.

Karabinów maszynowych – sztuk trzy.

Do pułku przybyło 121 ludzi, którzy zostali rozdzieleni po kompaniach, ale nadal są przeszkalani do służby bojowej.

Noc minęła spokojnie.

 

17 marca (30 marca) 1915 r.

Pułk zajmował pozycje od wzgórza "53,7" do dawnej ziemianki dowódcy 19. Pułku Strzelców.

Zgodnie z rozkazem nr 26 od dowódcy 5. Brygady Strzelców, 17. Pułk Strzelców wchodził w skład jednostek prawego sektora działań podpułkownika Baranowa.

Za lewą flanka pułku rozmieszczony był 1. Batalion/20.

Zadaniem pułku była uporczywa obrona powierzonego odcinka.

Nieprzyjaciel obsadzał pozycje na linii: Klimki – okopy obrony okrężnej - umocniona pozycja na północ od Jazgarki – Wydmusy – Olszyny – wzgórze "64,0" – Zawady.

Zgodnie z tym samym rozkazem, w nocy wysłano patrole w celu wzięcia jeńców.

W ciągu dnia nad pozycjami przelatywały samoloty niemieckie, które nasze kompanie ogniem z karabinów zmuszały do utrzymywania się na znacznej wysokości.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2;

młodsi oficerowie – 13;

bagnety i szable – 455;

w oddziałach karabinów maszynowych – 69;

zwiadowcy - 26.

Razem: 550.

Karabinów maszynowych – trzy sztuki.

Noc minęła spokojnie.

 

Raport

"Do dowódcy 17. Pułku Strzelców.

17 marca 1915. Godzina 24:00.

Miejsce wyjścia patrolu - skraj lasu.

W rejonie od skrzyżowania dróg prowadzących do wsi Klimki i na wzgórze „58,8” założono dwa posterunki, polowy i obserwacyjny. Na północny zachód od skrzyżowania, w odległości 300 kroków od naszych placówek stwierdzono obecność nieprzyjaciela w okopach, które w czasie ostatniego natarcia zajęły oddziały 19. Pułku Strzelców. Słyszano rozmowy, widoczne były światła w ziemiankach, słychać było stukot kół od strony wzgórza „58,8”.

Kontynuujemy obserwację.

Dowódca drużyny zwiadowczej 17. Pułku Strzelców, podporucznik Kryłow.”

Mapa dołączona do raportu

 

 

18 marca (31 marca) 1915 r.

Pułk zajmował pozycje od wzgórza „53,7” do dawnej ziemianki dowódcy 19. Pułku Strzelców.

Na froncie bez zmian.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2;

młodsi oficerowie – 14 (wraz uzupełnieniami przybył praporszczyk Nesterenko);

bagnety – 435;

w oddziałach karabinów maszynowych – 69;

zwiadowcy - 26.

Razem: 530.

Karabinów maszynowych – sztuk trzy.

Dziś do pułku dołączył jeden oficer i 194 niższych rangą, uzupełnienia skierowano do wsi Płoszyce.

Zgodnie z rozkazem, podpułkownik Juzakin został wpisany w stan osobowy pułku od dnia 14 marca, przybyły praporszczyk Nesterenko z tą samą datą został przypisany do 1. Kompanii/17. Uzupełnienia dostarczył 71. Zapasowy Batalion.

Podpułkownik Sołowjew (pośmiertnie) otrzymał miecze do posiadanego Orderu św. Anny II. klasy.

Noc minęła spokojnie.

 

19 marca (1 kwietnia) 1915 r.

Pułk zajmował pozycje od wzgórza „53,7” do dawnej ziemianki dowódcy 19. Pułku Strzelców.

W ciągu dnia latały niemieckie samoloty, które były utrzymywane na znacznej wysokości dzięki ostrzałowi prowadzonemu przez żołnierzy z kompanii.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2;

młodsi oficerowie – 14;

bagnety i szable – 405;

w oddziałach karabinów maszynowych – 69;

zwiadowcy – 26.

Razem: 500.

Karabinów maszynowych – sztuk trzy.

Noc minęła spokojnie.

 

20 marca (2 kwietnia) 1915 r.

Pułk zajmował pozycje od wzgórza „53,7” do dawnej ziemianki dowódcy 19. Pułku Strzelców.

Rutynowa wymiana ognia.

W tym momencie, w 17. Pułku Strzelców w jednostkach pierwszo-liniowych i tyłowych dostępnych było: 16 oficerów i 1051 niższych stopniem, z czego 315 żołnierzy z uzupełnień wymagających pełnego przeszkolenia. Do pełnej obsady kadrowej pułku brakowało 28 oficerów i 1002 niższych stopniem.

Stan liczebny pułku zdolnych do walki:

oficerowie sztabowi - 2,

młodsi oficerowie - 17 (tego dnia w ramach uzupełnień dołączyli praporszczycy: Serogodski, Wieliczkin i Arsieniew),

bagnety i szable - 407,

obsługa karabinów maszynowych - 69,

zwiadowcy - 26.

Razem: 502.

Karabinów maszynowych - sztuk trzy.

Żołnierze z uzupełnień szkoleni byli do służby na pierwszej linii we wsi Płoszyce.

Straty w tym dniu: 1 człowiek ranny.

Noc minęła spokojnie.

 

21 marca (3 kwietnia) 1915 r.

Oddziały pułku pozostawały na tych samych pozycjach co 20 marca.

Punkt opatrunkowy znajdował się we wsi Sul, zaś główny punkt medyczny wraz taborami pierwszego rzutu we wsi Grale.

Na pozycjach dochodziło do rutynowej potyczki ogniowej.

Ilja Muromiec przeprowadzający rozpoznanie przeleciał w kierunku pozycji wroga.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 12 (nie policzono szefa oddziału gospodarczego, dowódcy taborów, młodszego oficera sekcji niebojowej i dwóch oficerów szkolących niższych rangą z uzupełnień),

bagnety i szable – 407,

obsługa karabinów maszynowych – 69,

zwiadowcy – 26.

Razem: 502.

Karabinów maszynowych - sztuk trzy.

Przez ostatnie trzy dni Wielkiego Postu kuchnie pułkowe przygotowywały dla strzelców wielkopostne potrawy z ryb.

Pod wieczór kompanie otrzymały kulichy (ciasta wielkanocne) i życzenia wielkanocne.

W ciągu dnia pułk nie poniósł żadnych strat.

Noc minęła spokojnie.

 

22 marca (4 kwietnia) 1915 r.

Oddziały pułku znajdowały się na tej samej pozycji co dzień wcześniej.

Na froncie w sektorze pułku panował spokój.

Z okazji świąt [Wielkanocnych] Strzelcy otrzymywali większy przydział jedzenia.

W rozkazie z dowództwa 5. Brygady Strzelców poinformowano o telegramie otrzymanym przez dowódcę 4. Korpusu Syberyjskiego od Naczelnego Wodza, o następującej treści:

„Przekażcie moją serdeczną wdzięczność za dzielną służbę podległej Wam 5. Brygadzie Strzelców i 10. Dywizji Strzelców Syberyjskich.”

Oryginalny dokument podpisał: generał adiutant Nikołaj.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 12,

bagnety i szable – 407,

obsługa karabinów maszynowych – 69,

zwiadowcy – 26.

Razem: 502.

Karabiny maszynowe - pięć (dwa wyremontowane otrzymano z magazynów w Dwińsku).

Tego dnia jednostka dowiedziała się, że w szpitalu w Piotrogrodzie 10 marca zmarł na skutek odniesionych ran podpułkownik Reintal.

 

23 marca (5 kwietnia) 1915 r.

Oddziały pułku znajdowały się na pozycjach od wzgórza "53.7" do ziemianki dowódcy 19. Pułku Strzelców.

Na froncie bez zmian.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 15 (wraz z uzupełnieniami przybył praporszczyk Czelczow),

bagnety i szable – 951,

obsługa karabinów maszynowych – 69,

zwiadowcy – 26.

Razem: 1 046.

Karabinów maszynowych - sztuk sześć.

W Płoszycach na szkoleniu znajdowało się 561 ludzi z nowych uzupełnień, 6 oficerów oraz karabin maszynowy w celu wyszkolenia nowych obsad do jego obsługi.

Noc minęła spokojnie.

 

24 marca (6 kwietnia) 1915 r.

Oddziały pułku zajmowały te same pozycje co dzień wcześniej.

Na froncie bez zmian.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 19;

bagnety i szable – 944,

obsługa karabinów maszynowych – 69,

zwiadowcy – 26.

Razem: 1039.

Karabinów maszynowych - sztuk sześć.

Uwaga – w miejscowości Płoszyce w sekcji szkoleniowej znajdowało się 7 oficerów, 14 instruktorów niższych rangą, 552 ludzi z uzupełnień oraz jeden karabin maszynowy.

W rozkazie dla 5. Brygady Strzelców znajdował się telegram otrzymany przez Dowódcę Armii od Naczelnego Wodza o następującej treści:

„Chrystus zmartwychwstał! Pozdrawiam armię i marynarkę wojenną z okazji wielkiego święta Zmartwychwstania Chrystusa.

Głęboko wierzę, że w tych wielkich dniach Bóg jeszcze bardziej nam pomoże i ześle nam nowe zwycięstwa.

Generał adiutant Nikołaj.”

Rozkazem z najwyższego dowództwa z dnia 17 marca bieżącego roku, ze starszeństwem od 4 sierpnia 1914 r., pułkownik baron Korf został awansowany do stopnia generała-majora za wybitne zasługi bojowe.

Noc minęła spokojnie.

 

25 marca (7 kwietnia) 1915 r.

Oddziały pułku znajdowały się na pozycjach od wzgórza "53.7" do ziemianki dowódcy 19. Pułku Strzelców.

W rozkazie pułkowym zapisano telefonogramy otrzymane z okazji Świąt Wielkanocnych:

„Chrystus zmartwychwstał! Serdecznie pozdrawiam Was, oficerowie i dzielni strzelcy, z okazji Wielkiego Święta. Niech Pan Bóg pomoże nam zmiażdżyć wroga ku radości drogiej Rosji i kochanego władcy.

Schreider."

„19. Pułk Strzelców składa serdeczne pozdrowienia swoim dzielnie walczącym sąsiadom z okazji święta Zmartwychwstania Chrystusa i z całego serca życzy chwały i całkowitego zwycięstwa nad wrogiem.

Pułkownik Iwanow”.

„20. Pułk Strzelców pozdrawia dzielnych towarzyszy walki z 17. Pułku Strzelców z okazji święta Zmartwychwstania Chrystusa.

Pułkownik Czartoryjski”.

„Pozdrawiam Was i wszystkich strzelców mojego dzielnego pułku z okazji Święto Zmartwychwstania Chrystusa.

Generał Szyszkin”.

„5. Dywizjon Artylerii Strzelców pozdrawia Was, Panowie oficerowie i niżsi rangą, życzy udanych świąt i dalszej chwały na polu bitwy.

Podpułkownik Razsudowski”.

"2. Bateria pozdrawia rodzimy i dzielny 17. Pułk, towarzyszy broni z okazji Wielkiego Święta, przesyła szczere "Chrystus Zmartwychwstał!" dowódcy, panom oficerom i wspaniałym dzielnym strzelcom.

Podpułkownik Iwanow”.

„Dowódca, oficerowie i żołnierze 3. Baterii składają pozdrowienia towarzyszom broni z 17. Pułku Strzelców z okazji święta Zmartwychwstania Chrystusa Pana.

Kapitan Tomilin[20]”.

"Oficerowie Kompanii Saperów składają pułkowi serdeczne pozdrowienia z okazji Święta Zmartwychwstania Chrystusa.

Praporszczyk Chmielewski”.

W tym dniu 17. Pułk Strzelców nie poniósł strat.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 19;

bagnety i szable – 1031,

obsługa karabinów maszynowych – 69,

zwiadowcy – 26.

Razem: 1126.

Karabinów maszynowych - sztuk sześć.

Uwaga - we wsi Płoszyce znajdowało się 6 oficerów, 14 instruktorów, 627 niższych ranga żołnierzy z uzupełnień oraz jeden karabin maszynowy.

Dotarło tam 76 nowych żołnierzy z uzupełnień.

Praporszczyk Krzywonogow, przybyły z batalionu zapasowego w dniu 23 marca został przypisany do 7. Kompanii/17 jako młodszy oficer.

Noc minęła spokojnie.

 

26 marca (8 kwietnia) 1915 r.

Oddziały pułku znajdowały się na pozycjach od wzgórza "53.7" do ziemianki dowódcy 19. Pułku Strzelców.

Na froncie bez zmian.

Latające w ciągu dnia niemieckie samoloty, trzymały się na znacznej wysokości, ostrzeliwane przez żołnierzy z naszych kompanii.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 19;

bagnety i szable – 1042,

obsługa karabinów maszynowych – 69,

zwiadowcy – 34.

Razem: 1145.

Karabinów maszynowych - sztuk sześć.

We wsi Płoszyce znajdowało się 627 żołnierzy z uzupełnień, 7 oficerów, 14 instruktorów i jeden karabin maszynowy w celach szkoleniowych.

 

27 marca (9 kwietnia) 1915 r.

Pułk zajmował te same pozycje co dzień wcześniej.

W trzech partiach do jednostki dotarło z uzupełnień 630 żołnierzy niższych rangą.

Na froncie bez zmian.

Stanowisko dowódcy 5. Brygady Strzelców zwolnił generała Schreider. Został on mianowany dowódcą 17. Dywizji. Generał pożegnał panów oficerów i strzelców ustawionych w szeregach przy sztabie pułku, życząc im dalszych sukcesów w walce.

Straty tego dnia: 1 ranny.

Stan liczebny sekcji bojowej pułku:

oficerowie sztabowi – 2,

młodsi oficerowie – 19;

bagnety i szable – 1040,

obsługa karabinów maszynowych – 69,

zwiadowcy – 34.

Razem: 1143.

Karabinów maszynowych - sztuk sześć.

Noc minęła spokojnie.

 

_________________________________________

 

 

 

Dziennik prowadził praporszczyk Szczefanowicz.

Dziennik zawiera osiemdziesiąt jeden ponumerowanych stron.

Całość poświadczyli podpisami:

dowódca pułku: generał major baron Korf

adiutant pułku: porucznik Dmitriew.

 



 



[1] Iwan Bułgakow Siergiejewicz – pochodził z guberni kurskiej. Był ranny w walkach pod wsią Wach 6 lutego 1915 r. Ponownie ranny 22 kwietnia pod wsią Orzoł. Zaginął bez wieści 1 sierpnia 1915 r. w walkach w guberni grodzieńskiej, wg Czerwonego Krzyża był ranny i dostał się do niewoli.

[2] Piotr Schreider Dmitriewicz – w 1917 r zmienił nazwisko na Teleżnikow (ur. 31.03.1863; zm. po roku 1931).

Kształcił się w Moskiewskim Gimnazjum Wojskowym nr 1. Do służby wstąpił 31.08.1881 r. Ukończył Aleksandrowską Uczelnię Wojenną w 1884 r. Skierowany do 8. Brygady Artylerii w stopniu podporucznika w dniu 14 sierpnia 1884 r. Awans na porucznika w dniu 7 sierpnia 1886 r.

Nikołajewską Akademię Sztabu Generalnego ukończył w 1890 r. Awans na kapitana sztabowego w dniu 13 maja 1890 r. Skierowany do Warszawskiego Okręgu Wojskowego. Adiutant sztabu w 8. Dywizji Piechoty w okresie 26 listopada 1890 – 29 października 1892 r. Awans na kapitana w dniu 5 kwietnia 1892 r. Służba w Lejb-Gwardyjskim Litewskim Pułku w okresie 27 października 1892 – 10 listopada 1893 r. Młodszy oficer do zadań specjalnych w Sztabie 5. Korpusu Armijnego od 29 października 1892 do 9 sierpnia 1896 r. Oficer sztabowy do zadań specjalnych w Sztabie Korpusu Kawalerii od 9 sierpnia 1896 do 13 stycznia 1901 r. W dniu 6 grudnia 1896 r. awans na podpułkownika. Służył jako dowódca batalionu w 192. Wawerskim Rezerwowym Pułku Piechoty od 1 maja do 1 września 1900 r. Awans na pułkownika 6 grudnia 1900 r. Szef sztabu I Okręgu Korpusu Straży Granicznej od 13 stycznia 1901 do 1 czerwca 1904 r. Uczestniczył w wojnie rosyjsko-japońskiej 1904-1905 r. Dowódca 99. Iwanogrodzkiego Pułku Piechoty od 1 czerwca 1904 do 26 stycznia 1909 r.

Szef Sztabu Orenburskich Kozaków do 26 stycznia do 8 marca 1909 r. Awans na stopień generała-majora 29 stycznia 1909 r. Komendant Oficerskiej Szkoły Strzeleckiej od 8 marca 1909 do 15 listopada 1913 r.

Dowódca 5. Brygady Strzelców do 15 listopada 1913 do 21 marca 1915 r. Dowódca 17. Dywizji Piechoty od 21 marca 1915 do 19 kwietnia 1917 r. Awans na stopień generała-lejtnanta w dniu 2 kwietnia 1915 r.

Dowódca 9. Korpusu Armijnego od 14 maja do 9 września 1917 r.

Po rewolucji służył w Armii Czerwonej.

Generał Schreider

 

[3] Georgij Korolkow Karpowicz (ur. 04.02.1863 r., zm. 16.07.1936 r.) - kształcił się w Moskiewskim Gimnazjum Wojskowym nr 2. Do służby wstąpił 30 sierpnia 1882 r. Ukończył Aleksandrowską Uczelnię Wojenną w 1884 r. Awanse na stopień: podporucznik 14 sierpnia 1884 r., porucznik 14 sierpnia 1886 r., kapitana sztabowego 20 maja 1893 r., kapitana 2 kwietnia 1895 r., podpułkownika 6 grudnia 1899 r., pułkownika 6 grudnia 1903 r. W okresie 22 listopada 1907 r. – 28 marca 1913 r. był dowódcą 19. Pułku Strzelców. Po awansie na stopień generała-majora 28 marca 1913 r. Szef Sztabu twierdzy Władywostok. Od 14 grudnia 1914 r. do 11 marca 1917 r. Szef Sztabu 4. Korpusu Syberyjskiego. Awans na stopień generała-lejtnanta 20 maja 1917 r. Dowódca 4. Korpusu Syberyjskiego od 11 marca do 18 maja 1917 r. Później w powodu choroby skierowany do rezerwy. Dobrowolnie wstąpił do Armii Czerwonej. Po 1920 roku wykładowca na uczelniach wojskowych. Autor wielu opracowań dotyczących historii Wielkiej Wojny. Od 1926 roku na emeryturze. Aresztowany podczas czystek dotyczących byłych oficerów armii carskiej.

[4] Borys Kazański Apollonowicz (ur. 30.03.1893 r. - zm. 17.09.1916 r.) – syn księdza prawosławnego. Pochodził z guberni niżnonowogrodzkiej. W wojsku od 1 września 1911 r. Po ukończeniu kursów oficerskich skierowany do 17. Pułku Strzelców w Suwałkach. 16 września 1915 r. pułk oddelegował go do wojsk lotniczych.

Borys Kazański

 

[5] Aleksander Sołowjow Pawłowicz (ur. 01.09.1871 r. - zm. 10.03.1915 r.) – urodził się w guberni orenburskiej. W wojsku od 1 września 1889 r. Po ukończeniu uczelni wojskowych w 1891 r. został skierowany do 17. Pułku Strzelców, gdzie służył aż do śmierci. Awanse na stopień: podporucznika od 8 sierpnia 1891 r., porucznika od 1 kwietnia 1895 r., kapitana sztabowego od 22 października 1900 r., kapitana od 5 kwietnia 1904 r. Wraz z pułkiem uczestniczył w wojnie rosyjsko-japońskiej. Podpułkownik od 31 grudnia 1914 r. Poległ 10 marca 1915 r. pod wsią Wach. Jego ciało zabrano pociągiem do Moskwy, gdzie 23 marca 1915 r. został pochowany na cmentarzu: Братском кладбище.

Pośmiertnie odznaczony orderem św. Jerzego 4 Klasy:
Podpułkownikowi 17. Pułku Strzelców, Aleksandrowi Sołowjowi, poległemu podczas ataku, za to, że w dniu 10 [23] marca 1915 r. w walkach pod wsią Wach [gmina Kadzidło], otrzymawszy rozkaz ataku ze swoim batalionem na umocnioną pozycję Niemców, poprowadził swój oddział do ataku, będąc pod ostrzałem piechoty, karabinów maszynowych i artylerii, a po dotarciu do zasieków, gdy wycięto przejście, ruszył do przodu z okrzykiem hurra, ciągnąc za sobą kompanie strzelców i jako pierwszy wskoczył do okopów nieprzyjaciela, gdzie poległ.

Zostawił żonę, urodzoną w guberni kurskiej, córkę w wieku 11 lat i syna w wieku 10 lat.

[6] Michaił Aleksiejew Archipowicz (ur. 1869 r. - zm. 31 sierpnia 1915 r.).

[7] Michaił Karogin Iwanowicz (ur. 07.11.1882 r.) z guberni orłowskiej. W 17. Pułku Strzelców od 1902 r.

[8] Konstantin Krzyżanowski Nikołajewicz.

[9] Michaił Dudkin Leonowicz – urodzony w guberni mohylewskiej, służył w 17. Pułku Strzelców jako niższy rangą, po odbyciu obowiązkowej służby został w pułku nadterminowo. Podpraporszczyk od 1914 r. Za odwagę został odznaczony Krzyżami św. Jerzego 3 i 2 klasy oraz dostał awans na praporszczyka. Zaginął bez wieści w walkach o Wach 10 marca 1915 r.

[10] Nikołaj Skworczow Konstatynowicz - zaginął bez wieści w walkach 1 sierpnia 1915 r.

[11] Teodor Genszen Jakowlewicz – zaginął bez wieści w walkach o Wach 10 marca 1915 r.

[12] Dmitrij Baranow Maksimowicz (ur. 19.10.1863 r. - zm. po roku 1920) – w wojsku od 1 sierpnia 1884 r. Od 15 maja 1913 r. jako podpułkownik służył 18. Pułku Strzelców. 13 kwietnia 1915 awans na pułkownika. Od 27 lipca 1915 r. był dowódcą 18. Pułku Strzelców.

[13] Gordij Juzakin Jewstratowicz.

Gordij Juzakim

 

[14] Dmitrij Brodnikow Dmitriewicz.

[15] Anton Kocan Fomicz.

[16] Anatolij Łupołow Konstantinowicz (ur. 10.12.1879 zm. 05.02.1942) – dowódca batalionu z 19. Pułku Strzelców. Później służył w Armii Czerwonej. Aresztowany 3 lutego 1931r. i skazany na 10 lat łagrów.

Anatolij Łupołow

 

[17] Władymir Iwanow Stefanowicz (ur. 25.06.1870 r.) – urodzony w Petersburgu. W wojsku od 1 września 1887 r. Od 26 kwietnia 1913 r. dowódca 19. Pułku Strzelców. Od 22 października 1915 r. dowódca 5. Brygady Strzelców, a później po rozbudowie brygady 5. Dywizji Strzelców.

[18] Władimir Czartoryjski Władymirowicz (ur. 25.06.1871 r.) – w wojsku od 1 września 1889 r. Po ukończeniu Pawłowskiej Uczelni Wojennej, skierowany do 20. Pułku Strzelców. Uczestnik kampanii w Chinach 1900-1901 r. Brał udział w wojnie rosyjsko-japońskiej 1904-1905 r. 12 maja 1915 r. został dowódcą 20. Pułku Strzelców.

[19] Franz Woronowicz Iwanowicz (ur. 05.10.1862 r.) – katolicki chłop z guberni witebskiej. W wojsku od 10 kwietnia 1880 r., gdzie ukończył Kazańską Szkołę Junkrów. Brał udział w kampanii do Chin 1900-01 oraz w wojnie rosyjsko-japońskiej 1904-05 r. Od 1 marca 1914 r. służył w 35. Pułku Strzelców Syberyjskich w stopniu podpułkownika. Dowódcą tego pułku został 15 marca 1915 r. W lipcu 1917 r., jako generał-major został dowódcą 10. Dywizji Strzelców Syberyjskich.

[20] Nikołaj Tomilin Georgijewicz.

 


Źródło dziennika i zdjęć:

gwar.mil.ru

ria1914.info

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz